Jesteśmy przekonani, że zakaz handlu w niedzielę i święta nie miał na celu wprowadzenia istotnych utrudnień dla rolników w zakresie zbywania przez nich surowców rolnych, dlatego wystąpiliśmy do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o pilne podjęcie stosownej inicjatywy legislacyjnej, która rozszerzy efektywność wyłączenia spod zakazu handlu do wszelkich płodów, jak również pasz.


 

 „Zgodnie z ustawą handel oraz wykonywanie wszelkich czynności związanych z handlem w niedziele i święta są zakazane, ale jednocześnie wprowadzone są pewne wyłączenia od tej zasady i jedno z ich dotyczy sektora rolnego. Niestety, przepis ten (tj. art. 6 ust. 1 pkt 32) literalnie dotyczy wyłącznie skupu zbóż, buraków cukrowych, owoców, warzyw i mleka surowego, co powoduje, że prowadzenie czynności związanych z handlem pozostałymi, niewymienionymi w nim płodami rolnymi jest w niedziele i święta nielegalny. Wobec zbliżających się zbiorów rzepaku kwestia ta stanowić może ogromny problem tak dla rolników, jak i tłoczni oleju oraz pozostałych podmiotów skupowych, w szczególności, że zakazem objęte są też wszelkie czynności logistyczne i transportowe dotyczące surowców nie wykazanych literalnie w wyłączeniu m.in. ważenie, badanie jakości, ewidencjonowanie zakupu czy wystawianie dokumentów związanych z zakupem" – powiedział Grzegorz Barczewski, Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju.

 

„Jako PSPO jesteśmy przekonani, że zakaz handlu w intencji ustawy nie miał na celu wprowadzenia istotnych utrudnień dla rolników w zakresie zbywania przez nich surowców rolnych, dlatego wystąpiliśmy do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o pilne podjęcie stosownej inicjatywy legislacyjnej, która rozszerzy efektywność wyłączenia spod zakazu handlu do wszelkich płodów, jak również pasz. Jednocześnie bowiem ustawa w obecnym kształcie uniemożliwia zakup przez rolnika m.in. takich surowców paszowych jak śruty nasion roślin oleistych, otrąb, nasion roślin strączkowych, jak również ziarna zbóż, jeżeli dany podmiot prowadzi takie czynności także jednocześnie wobec innych płodów rolnych i surowców paszowych. Kwestia ta jest także niezwykle problematyczna dla zrzeszonych w Polskim Stowarzyszeniu Producentów Oleju tłoczni oleju, ponieważ w trakcie przerobu nasion rzepaku czy soi prowadzonego w systemie ciągłym, ponad sam olej produkowany jest jednocześnie wysokobiałkowy komponent paszowy w postaci śruty i taki zakaz generuje istotne utrudnienia oraz dodatkowe koszty w łańcuchu logistycznym odbywającym się przecież niezależnie od samych czynności handlowych stanowiących istotę ustawy. W szczególności nie ma to bowiem nic wspólnego z handlem detalicznym" – dodał Adam Stępień, Dyrektor Generalny PSPO.